Koniec z karaniem za cofanie przebiegu!?

Minął rok od uchwalenia przez polski Sejm nowelizacji przepisów, które miały za zadanie ukrócić proceder “kręcenia” liczników, głównie samochodów sprowadzanych z Niemiec i innych krajów zachodniej Europy.  

Dokładnie chodzi o nowelizację Prawa o ruchu drogowym oraz Kodeksu karnego uchwaloną 15 marca 2019 r. 

Celem wprowadzenia nowelizacji było zlikwidowanie zjawiska korekty wskazań drogomierza. “Jednocześnie nowelizacja ma za zadanie zlikwidować proceder polegający na oferowaniu usług zaniżania wskazań drogomierza w pojeździe mechanicznym, który to proceder obecnie jest bezkarny, a w większości przypadków poprzedza zabiegi osób, chcących w oszukańczy sposób sprzedać pojazd” – tak wprowadzane zmiany komentował resort sprawiedliwości. 

Razem ze zmianami w Prawie o ruchu drogowym weszły zmiany w Kodeksie karnym gdzie m.in. za niepoinformowanie stacji kontroli pojazdów o wymianie licznika w pojeździe grozi grzywna do 3 tys. zł. 

Przypomnijmy, że obecnie stacje kontroli pojazdów mają obowiązek gromadzić informację o przebiegu, a każdy z obywateli ma dostęp do rządowej strony, gdzie przed zakupem pojazdu może sobie sprawdzić przebieg.

Minął rok od zmiany przepisów – nie wszystkim się podobają

Jak podaje Motozeitung Magazine Komisja Parlamentu Europejskiego ds. Handlu Międzynarodowego negatywnie oceniła wprowadzenie nowelizacji przygotowanej przez Polskie Ministerstwo Sprawiedliwości. Wg niemieckich i francuskich eurodeputowanych zmiany w Polsce źle wpłynęły na handel samochodami używanymi. Według raportu komisji zmiana w polskim prawie uderza nie tylko w handel samochodami we wspólnocie europejskiej, ale również w środowisko! 

Francja i Niemcy w ostatnim roku odnotowały znaczący wzrost złomowanych pojazdów na swoim terytorium – co oznacza większe koszty, gdyż za złomowanie i utylizację pojazdu płaci Państwo! Jako drugi argument wysuwana jest średnia wieku pojazdu, która zwiększyła się w obu krajach. Na razie nie jest to duża zmiana. Jednak patrząc w perspektywie 10 lat może się okazać, że problem jest zdecydowanie większy. Nasi zachodni sąsiedzi będą jeździć coraz starszymi samochodami co wg komisji źle wpłynie na środowisko, a dokładnie na emisje CO2. 

“Polska stanowiąc takie prawo, po raz kolejny pokazała, że nie interesuje jej dobro wspólnoty. Dobrze dotychczas działający rynek samochodów używanych został na siłę zmieniony, a to ma wpływ na inne gałęzie gospodarki czy środowisko” – powiedział niemiecki eurodeputowany Kerim Usenziß z Partii Zielonych.

Komisja ds. Handlu Międzynarodowego przekaże swoje uwagi do Komisji Europejskiej, aby ta nakazała Polsce zmianę wprowadzonego prawa.


Sebastian